Suchy basen z kulkami dla dzieci jest nie tylko świetną, rozwijającą propozycją zabawy, ale i ciekawą alternatywą dla basenu wypełnionego wodą. Jednakże aby była to rzecz trafiona musi być dokładnie przemyślana, ponieważ nie każdy basen będzie odpowiadał potrzebom konkretnego dziecka.
Jednak nie każdy wie, co to właściwie jest?
Najprościej mówiąc – basen wypełniony kolorowymi piłeczkami. Jest to atrakcja niczym z wesołego miasteczka. Uczy, rozwija, jednak zabiera troszkę miejsca. No i jednak trzeba liczyć się z tym, że z czasem pojawienia się piłeczek w basenie, będą one znajdowane w każdym możliwym kącie domu.
Przede wszystkim wybierając się na zakupy – i to nie tylko tego konkretnego pomysłu – należy mieć na uwadze głównie bezpieczeństwo dziecka. Obecnie rynek ma do zaoferowania wiele przeróżnych suchych basenów, więc wybór jest naprawdę ogromny. Niestety nie każdy basen nadaje się dla malutkiego dziecka, dlatego tak ważne jest wcześniejsze rozeznanie się w temacie.
Wśród oferowanych modeli można wybrać:
– basen piankowy,
– basen rehabilitacyjny,
– basen typu namiot lub domek.
Zazwyczaj basen wypełniać mają piłeczki. No właśnie – jakie wybrać? Dostępnych jest ich wiele rodzajów – małe i te całkiem spore, gładkie, pluszowe, z gumowymi kolcami.
Naprawdę jest w czym wybierać. Można zdecydować się na zapełnienie basenu piłkami w jednym kolorze, na delikatne pastele czy też na intensywne, różnobarwne kulki. Lecz najważniejsze – piłeczki powinny być kupione u sprawdzonego sprzedawcy i mieć ATEST.
Najważniejsze, by nie zawierały szkodliwego dla dzieciaczków składu. Producent piłeczek powinien mieć odpowiedni dokument, który będzie dopuszczał do sprzedaży taką zabawkę.
Niestety rodzice często decydują się na zakup tańszy, bardzo często sprowadzany chociażby z Chin. Jednak decydując się na taki prezent bardziej bezpiecznie będzie wybrać ten polski produkt, który można z łatwością sprawdzić.
Kolejną ważną kwestią jest materiał, z którego powinien wykonany być basen. Ten typowo stworzony do zabawy w kuleczkach jest zrobiony z pianki tapicerskiej oraz z materiału. I tutaj sprzedawca również powinien posiadać dokumenty, które będą dopuszczały zabawkę do sprzedaży oraz będą potwierdzały atest basenu. W samym basenie bardzo istotna jest gąbka – jej jakość, twardość oraz rodzaj.
Tutaj sprawdza się zdanie, że im droższa jest gąbka, tym charakteryzuje się lepszego rodzaju wykonaniem i materiałem. Jednak każda rzecz się niszczy, zwłaszcza przy dobrej zabawie – tak i tutaj, po mniej więcej roku intensywnego użytkowania, gąbkę należałoby wymienić na nowy model. Dodatkowo szybsze zużycie mogą powodować zewnętrzne warunki, takie jak słońce (które przyspiesza „starzenie” się gąbki).
Gąbka powinna być jednocześnie twarda oraz miękka. Dziecko swobodnie powinno po niej skakać, turlać się, składać ją. Ważne, by nawet po dłuższym zgięciu – gąbka powracała do swojego pierwotnego stanu i wyglądu.
Wybierając basen należy również zwrócić uwagę na jego dno. Te najbezpieczniejsze i najbardziej komfortowe powinny mieć dno o grubości nie mniejszej niż 4 centymetry. Niestety na rynku najczęściej można się spotkać z basenami o dnie 1-2 centymetrowym. Jest ono nie tylko niewygodne, ale i bywa niebezpieczne w czasie zabawy, gdy maluch wielokrotnie odbija się od podłoża. Piłeczki nie są w stanie zahamować siły skoku w basen, a tym bardziej go zamortyzować.
Basen koniecznie powinien posiadać pokrowiec, który także powinien mieć atest
Taki pokrowiec jest najczęściej zrobiony z materiału. A że materiał łatwo się plami i brudzi – zwłaszcza w towarzystwie dzieci, fajnie gdyby był łatwo ściągalny, najlepiej na suwak. Wówczas można sprawnie odczyścić i wysuszyć zabrudzony materiał, a po ponownym założeniu basen wygląda jak nowy.
Dodatkowym atutem basenu mogą być uchwyty, za które można go złapać. Jest to na tyle wygodne dla rodziców, że można go w prosty sposób przenieść chociażby z domu do ogrodu. Istnieje także pewność, że basen przypadkowo nie wyśliźnie się z rąk, a piłeczki pozostaną na swoim miejscu – czyli w basenie.
Pomysł posiada głównie zalety. Dziecko dzięki zabawie uczy się rozpoznawania kolorów. Intensywne barwy kulek pobudzają wzrok, a kolorowe piłki można wykorzystać w wielu innych rozrywkach. Szaleństwa w basenie wspomagają również rozwój koordynacji dziecka oraz umiejętności panowania nad własnym ciałem. Jednak chyba najważniejszym atutem suchego basenu jest to, że piłeczki pełnią swego rodzaju funkcję masującą całe ciało – a tym samym – rozluźniają mięśnie.
